Bardzo długo zastanawiałem się, czy w ogóle wystartować w konkursie piekarskim MASTERBAKER. W mojej głowie krążyły setki myśli – jak moje receptury zadziałają w nieznanym miejscu, na mąkach na których dotąd nie piekłem? Inne lodówki, piece, ograniczony czas. Jak zaprezentować moje chleby przed jury? Co upiec, by jak najlepiej pokazać swoje umiejętności? Wszystko to kłębiło mi się w głowie na długo zanim w ogóle wysłałem swoje zgłoszenie do konkursu. Aż wreszcie nadszedł ten moment – decyzja zapadła! Jestem w finale! Jadę na konkurs! Ekscytacja mieszała się z nerwami – kogo tam spotkam? Z kim będę rywalizował? Wiedziałem jedno – to będzie niezapomniana przygoda...
To, co najbardziej urzekło mnie w konkursie, to fakt, że zamiast ostrej rywalizacji postawiliśmy na wymianę doświadczeń. Każdy z finalistów miał swój unikalny styl pieczenia, a naszą wspólną misją było pokazanie, jak wspaniałym produktem jest chleb na zakwasie. Oczywiście, nie zabrakło drobnych wyzwań – zwłaszcza przy chałkach, które dla większości z nas nie były codziennym wypiekiem. Ale to właśnie było piękne w tym konkursie – nie chodziło o perfekcję, a o pasję i miłość do rzemiosła.
Jeśli miałbym wskazać jedną rzecz, która najbardziej zapadła mi w pamięć, to byłaby to niesamowita atmosfera panująca podczas konkursu. Nie tylko organizatorzy i jurorzy zadbali o to, by było luźno, ale też sami finaliści stworzyli przyjazne środowisko. Być piekarzem to nie tylko fach, to także sposób na życie – i to było czuć w każdym zakątku konkursowej piekarni. Wieniek, Daria - moi współfinaliści – jesteście nie tylko świetnymi piekarzami, ale i wspaniałymi ludźmi! Móc stać z Wami przy jednym piecu to była ogromna przyjemność.
Jednym z moich największych obaw przed konkursem była dostępność sprzętu. Dlatego zdecydowałem się przywieźć ze sobą sporo akcesoriów, w tym drewniane skrzynki do prezentacji (co zajęło pół samochodu!). Jeśli ktoś z Was planuje startować w kolejnej edycji MasterBaker, gorąco polecam zabranie własnych narzędzi. Nie dlatego, że czegoś brakuje, ale dlatego, by czuć się komfortowo i uniknąć zbędnego stresu. Pewność, że masz pod ręką idealną formę do swojego chleba na zakwasie, to naprawdę duża ulga.
Na szczęście organizatorzy zadbali o świetne zaplecze techniczne. Mieliśmy do dyspozycji piec konwekcyjny i po jednej komorze pieca wsadowego Wiesheu, do tego miksery, formy do chleba, koszyki, szeroki wybór mąk.
Moment ogłoszenia wyników był pełen emocji – napięcie sięgało zenitu, a serce biło jak oszalałe. Siedzieliśmy na widowni, czekając na werdykt, a każda sekunda zdawała się trwać wieczność. Gdy usłyszałem swoje nazwisko jako zwycięzcy, przez chwilę nie mogłem uwierzyć – to się naprawdę stało! Radość, wzruszenie, duma – wszystko naraz. Otrzymałem nagrodę pieniężną oraz wspaniały młynek do mielenia zboża, który na pewno będzie mi służył w mojej dalszej piekarskiej przygodzie. Były gratulacje, pamiątkowe zdjęcia i uściski od jurorów, organizatorów i pozostałych finalistów. To była chwila, której nigdy nie zapomnę – zwieńczenie moich długich przygotowań do konkursu i wieloletniej pasji do pieczenia!
Udział w konkursie MasterBaker był dla mnie niesamowitym doświadczeniem. To wydarzenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że pieczenie chleba na zakwasie to coś więcej niż tylko rzemiosło – to pasja, którą warto pielęgnować i rozwijać. Jeśli zastanawiacie się, czy spróbować swoich sił w kolejnej edycji – nie wahajcie się ani chwili! A jeśli chcecie rozwijać swoje umiejętności, polecam kursy pieczenia chleba, które pozwolą Wam doskonalić technikę i zdobywać cenne doświadczenie.
Dziękuję wszystkim, którzy byli częścią tej wspaniałej przygody. Master Baker 2023 na długo pozostanie w mojej pamięci – i kto wie, może jeszcze się spotkamy przy jednym piecu!
Zaczynając od DZIKIEGO CHLEBA JABŁKOWEGO na fermencie z jabłek, który zachwycił swoją naturalną głębią smaku. Chleb zyskał niepowtarzalny aromat dzięki użyciu świeżych, sezonowych jabłek, które nadały mu subtelną kwaskowatość. Było to połączenie tradycji z nowoczesnością, bo ferment jabłkowy to wspaniały sposób na podkreślenie naturalnych walorów chleba na zakwasie.
Kolejnym wypiekiem, który zabrałem ze sobą, było PSZCZELE ŻYTO na DZIKIM MIODZIE z pyłkiem pszczelim. To chleb, który odzwierciedlał moje zamiłowanie do natury i jej bogactw. Dzikie miód i pyłek pszczeli sprawiły, że wypiek nabrał wyjątkowego, słodkawego smaku z lekko ziołowym akcentem. Chleb ten był pełen energii i pasji – dosłownie z natury!
Ostatnią perełką mojej prezentacji była CHAŁKA z dodatkiem świeżo mielonej mąki z pszenicy TRISPA, posypana razową kruszonką. Ta chałka była wyjątkowo puszysta, z miękkim wnętrzem, a jednocześnie lekko chrupiąca na zewnątrz dzięki kruszonce.
Każdy z tych wypieków miał swoją historię i swoją duszę, a ich prezentacja była dla mnie pełnym wyrazem miłości do pieczenia. To było niesamowite przeżycie – zobaczyć, jak moje wypieki cieszą się uznaniem nie tylko wśród jurorów, ale i wśród innych uczestników. I choć to była walka o tytuł, najważniejsza okazała się wspólna pasja do chleba i rzemiosła piekarskiego.
Dziękuję wszystkim, którzy byli częścią tej wspaniałej przygody!
Master Baker to ogólnopolski konkurs skierowany do miłośników pieczenia chleba – zarówno amatorów, jak i profesjonalistów. To wyjątkowe wydarzenie, które łączy pasję do piekarskiego rzemiosła z możliwością rywalizacji i zdobycia cennego doświadczenia. Głównym celem konkursu jest promocja tradycyjnych technik wypieku, inspirowanie do eksperymentowania oraz pielęgnowanie sztuki piekarskiej.
Konkurs składa się z kilku etapów, a uczestnicy muszą wykazać się nie tylko techniką, ale także kreatywnością i wyczuciem smaku. Wyzwania obejmują przygotowanie klasycznych chlebów na zakwasie, słodkich wypieków oraz autorskich interpretacji tradycyjnych receptur. Udział w konkursie daje niepowtarzalną okazję do nauki, zdobycia nowych umiejętności i wymiany doświadczeń z innymi pasjonatami pieczenia.
Finał konkursu to wielkie wydarzenie, które odbywa się podczas prestiżowych targów branżowych. Uczestnicy mają dostęp do profesjonalnego sprzętu oraz wsparcia ekspertów, co pozwala im doskonalić swoje umiejętności w warunkach zbliżonych do piekarni rzemieślniczej. To nie tylko sprawdzian umiejętności, ale także możliwość nawiązania cennych kontaktów i poznania ludzi, którzy dzielą tę samą pasję.
Master Baker to nie tylko emocjonująca rywalizacja, ale także cenne nagrody. Zwycięzcy otrzymują nagrody pieniężne oraz profesjonalne narzędzia piekarskie, takie jak młynki do mielenia zbóż czy specjalistyczne akcesoria do wypieku. Zdobycie tytułu Master Baker to prestiż i uznanie w świecie piekarskim, które mogą otworzyć drzwi do dalszego rozwoju w tej dziedzinie.
Master Baker to konkurs, który przyciąga ludzi pełnych pasji i miłości do pieczenia chleba. To idealna okazja, by sprawdzić swoje umiejętności, nauczyć się czegoś nowego i przeżyć niezapomnianą przygodę. W wydarzeniu liczy się nie tylko technika, ale również kreatywność i autorskie podejście do pieczenia.
Jeśli pieczenie chleba jest Twoją pasją, Master Baker to wyjątkowa okazja, by podzielić się nią ze światem i dołączyć do społeczności najlepszych piekarzy!
Zobacz stronę organizatora konkursu - https://masterbaker.pl/